TRYB JASNY/CIEMNY

Pierwsze urodziny bloga i najlepsze czekoladowe ciasteczka


Tak, dokładnie dzisiaj mija równo rok, odkąd prowadzę mojego bloga. Wczoraj z ciekawości przeszukałam posty i odnalazłam pierwszy z dnia
01.09.2011r. Tym samym, chciałam podziękować wszystkim, którzy odwiedzają tą stronę, komentują moje posty i mam nadzieję, że czerpią z niej inspirację do przygotowywania pysznych rzeczy.  Więc dzisiaj zapraszam was do świętowania ze mną i moimi boskimi czekoladowymi ciasteczkami. 



Połowa zrobiona jest z groszkami czekoladowymi o smaku masła orzechowego, a druga część ze zwykłymi czekoladowymi. Naprawdę chciałabym, żebyście mogli spróbować tych pierwszych, ale niestety nasz rynek spożywczy, na razie nie doznał olśnienia w postaci firmy Hershey's, więc możecie spokojnie użyć posiekanej czekolady. Polecam ten świetny przepis, bo dzisiaj świętujemy !!!

Źródło przepisu: opakowanie Reese's peanut butter chips

Składniki (ok. 30 ciasteczek):
2 szklanki mąki*
3/4 szklanki gorzkiego kakao
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
200g masła, miękkiego
1 szklanka cukru (w oryginale 2 szklanki, jeśli lubicie bardzo słodkie)
2 duże jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (klik)
1 i 1/2 szklanki czekoladowych groszków lub pokrojonej w kosteczkę czekolady 

W jednej misce zmieszać mąkę, kakao, sodę i sól. Masło ubić z cukrem na puszystą masę. Miksując dodać jajka i ekstrakt z wanilii. Stopniowo dodawać mieszankę mąki, miksować do uzyskania jednolitej, zwartej masy. Na koniec wmieszać łyżką czekoladki.

Wyłożyć blachę papierem do pieczenia. Ciasto nabierać łyżką i układać na blaszce. Ja biorę taką kuleczkę i roluję w dłoniach, potem spłaszczam na kształt okrągłego ciasteczka. Podczas pieczenia rosną, ale raczej zachowują taki kształt jak uformujecie, nie rozlewają się.
Piec 8 minut w temp. 180 st. C. Nie trzymajcie dłużej, bo później stwardnieją i nie będą miały tej przyjemnej, lekko mazistej struktury.

*dodałam połowę żytniej i  były równie pyszne




Komentarze

  1. jak urodziny to i piosenka musi być!:D sto lat, sto lat, sto laaaat! :))
    ciasteczka pyszne! idealne na taką okazję!

    OdpowiedzUsuń
  2. chciałabym z Tobą świętować i z tymi ciasteczkami koniecznie z groszkami z masłem orzechowym.. zamarzyłam o takich!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga!:) Ciasteczka wyglądają pysznie

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaaa! Czekoladowe groszki o smaku masła orzechowego, jakie one muszą być dobre, ech szkoda, że nie ma ich u nas :(
    No i oczywiście życzę dalszego, nieustającego blogowania! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! :) Rok to naprawdę coś, jeśli chodzi o blogowanie. Te ciasteczka stanowią godne uwieńczenie tej daty. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie gratuluję! Uwielbiam Twojego bloga, świetne przepisy i piękne zdjęcia :)

    A ja akurat też takowe groszki posiadam ;) Ciasteczka wyglądają obłędnie, więc na pewno niedługo się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję! :)
    Uwielbiam Twój blog jak wszyscy inni czytelnicy. Mam nadzieję, że nadal będziesz go tak pięknie prowadzić i trzymam kciuki za dalszy rok blogowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje :) Życzę kolejnych udanych lat blogowania :) Ciasteczka wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oby w tym roku było jeszcze więcej tak cudnych inspiracji, jakich mi dostarczasz:) Twój blog jest jednym z lepszych, które mam radość odwiedzać. Dziękuję:*
    A i jeszcze co do ciasteczek...
    Pyszniutkie, takie równe i ten kolorek...
    Mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje i liczę na to że nadal będziesz tak cudownie inspirować swoimi pomysłami :) Pyszne czekoladowe ciasteczka <3

    OdpowiedzUsuń
  11. wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, a ciasteczka wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no to częstuję się urodzinowym ciachem :) świetne są! oczywiście gratuluję oby jak najwięcej takich urodzin!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkigo najlepszego i powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga! :) Ciastka są bossskie ...

    OdpowiedzUsuń
  14. O, muszną być mocno kakaowe, czyli przypuszczam, że by mi zasmakowały.
    No i oczywiście życzę jeszcze nie jednych urodzin bloga ;).

    OdpowiedzUsuń
  15. zycze ci jeszcze takich 100 bo masz bloga genialnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sto lat blogowania!! I proszę o jeszcze więcej codziennych inspiracji!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czyli pierwszego września zaczynają się też rzeczy bardzo przyjemne :)
    Lubię tu do Ciebie wpadać. Zawsze pyszne ciastka. I tyyle tu masła orzechowego! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin :) a na przyszłość - wiele fajnych pomysłów, pozdrawiam jako wierna czytelniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z przyjemnością zawiadamiam Cię, że nominowałam Twojego bloga do nagrody Versatile Blogger Award, czyli nagrody dla Wszechstronnego Blogera, która przyznawana jest blogom na całym świecie. Bardzo podoba mi się Twój blog, dlatego postanowiłam nominować między innymi Ciebie! Więcej informacji na temat samej nagrody znajdziesz pod moim ostatnim postem. Pozdrawiam serdecznie! :)

    http://www.wprawkidokrakowskiejawangardy.blogspot.com

    PS. Kasia, jakbym próbowała wszystko co ugotujesz/upieczesz, już bym się dawno nie uniosła :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję rocznicy i życzę kolejnych :) Spieszę oznajmić, że i ja doceniłam Twoje ciekawe przepisy nominując Cię do Versatile Blogger: http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger.html :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję bardzo wszystkim za życzenia i słowa pełne otuchy, do dalszego blogowania :) Każdy kolejny dzień z wami staje się jeszcze piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zrobiłam je ostatnio wyszły pyszne :P ... chciałam tylko zapytać czy jest możliwość zrobienia takich bez kakaa i czekolady ??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest przepis z tego typu ciasteczek http://taniecsmakow.blogspot.com/2011/11/chocolate-chip-cookies.html
      Nie dodawaj w nim kawałków czekolady i myślę, że będzie taki efekt jaki oczekujesz :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

Copyright © Taniec Smaku